Jestem już po przeczytaniu tej cennej publikacji. Nie powinienem zdradzać szczegółów, powiem więc w wielkim skrócie. Zarabianie na blogu jest możliwe, większość bloggerów nie osiąga jednak zadowalających rezultatów gdyż:
1. Blogują w tematach po których spodziewają się dużych pieniędzy, nie robią tego jednak z pasji do danego tematu.
2. Upatrują zysków wyłącznie z reklam kontekstowych a do tego trzeba dużego ruchu na stronie internetowej (kilka tys odsłon dziennie), o co raczej trudno w przypadku początkującego bloga
3. Zazwyczaj nie traktują poważnie swojego bloga i zbytnio nie angażują się w zarabianie pomijając najbardziej oczywiste metody zarabiania. Poważne traktowanie to także wydatki poniesione na rozwój i utrzymanie bloga, a więc blogi na wykupionym serwerze (ang. selfhosted), zakup targetowanego ruchu a więc poprzez wykup reklamy w mailingu do określonej grupy docelowej.
4. Zbyt rzadko i nieregularnie piszą swojego bloga nie aktualizując go dostatecznie często.
5. Zaniechują budowanie relacji z czytelnikami nie próbując ich zatrzymać poprzez budowanie listy adresowej i wysyłanie do nich wiadomości z automatycznego autorespondera.
Więcej na tą chwilę nie powiem :) rozwinę to w kolejnych wpisach. Jeśli chcesz wiedzieć kiedy pojawi się kolejny wpis zapisz się na listę (po prawej stronie). Jeśli nie chcesz czekać na kolejny wpis pobierz ebooka ze strony John Chow dot com
Blog opisuje moje zmagania w programach partnerskich. Opisuje sposoby wypracowania pasywnego dochodu.
niedziela, 13 marca 2011
LinkLift - płatne linki na stronie
Dłuższy czas moje główne dochody ze stron stanowił link w systemie Linklift. Obecnie mam wrażenie że firma ta zmieniła podejście w przyjmowaniu zleceń od reklamodawców, co moim zdaniem może być dla nich nieco odstraszające. O ile pamiętam wcześniej wybór reklamobiorcy był dostępny online obecnie reklamodawcy muszą uzgadniać kampanię telefonicznie. Mam wrażenie że krok ten podjęto "w trosce o dobro" reklamodawcy, co swoją drogą jest dobrym posunięciem. Reklamodawcy mogli wybierać sami gdzie będą wyświetlać się ich linki a często (z braku ich dostatecznej wiedzy) na pewno skutkowało to niskim współczynnikiem CTR takiej kampani reklamowej.
Na LinkLift na pewno nie mogłem nigdy narzekać i teraz też nie mam powodu jedynie martwi mnie to mało optymalne podejście.
Sprostowanie: Jest też możliwość zamówienia kampanii drogą email, co znacznie zmienia sens tego co napisałem wcześniej.
Na LinkLift na pewno nie mogłem nigdy narzekać i teraz też nie mam powodu jedynie martwi mnie to mało optymalne podejście.
sobota, 12 marca 2011
Wrażenia po przeczytaniu ebooka Ultimate Blog Profil Model napisanego przez Johna Chow
Jestem właściwie w trakcie czytania tego ebooka. Już go kończę i powoli oczy mi się otwierają. Ile energii niepotrzebnie marnowałem zaniedbując podstawowe podejście w zarabianiu na swoich stronach. Jeśli znasz choć trochę angielski i nie chcesz czekać na moje streszczenie to wejdź na stronę Johna i pobierz ebooka (trzeba podać imię i email)
czwartek, 10 marca 2011
Własna lista dystrybycyjna
Lista dystrybucyjna to podstawa wszelkiego biznesu i marketingu w obecnych czasach, nawet jeśli Ci się wydaje że Facebook załatwia sprawę a kontakt email to zwykły przeżytek to radzę - załóż listę. Ja mam swoją dla tematyki Dodatki Firefox, choć przyznam szczerze dopiero ostatnio się nią więcej interesuję i zamierzam nad nią jeszcze popracować.
Kilka najbliższych wpisów poświęcę tej właśnie tematyce. Wyjaśnię na podstawie swoich doświadczeń jak utworzyć taką listę. Zalety listy dystrybucyjnej (listy adresowej email) są na tyle ciekawe że zdecydowanie jest o czym pisać.
Kilka najbliższych wpisów poświęcę tej właśnie tematyce. Wyjaśnię na podstawie swoich doświadczeń jak utworzyć taką listę. Zalety listy dystrybucyjnej (listy adresowej email) są na tyle ciekawe że zdecydowanie jest o czym pisać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)